Byłem zawiedziony, gdy pod choinką znalazłem piżamę – przyznaje Oliwer. A mnie najbardziej smakuje zupa owocowa, ale… bez owoców na talerzu – wyjaśnia Bianka
Święta Bożego Narodzenia to czas, kiedy wszyscy oczekujemy przybycia Gwiazdora. Zastanawiamy się, czym tym razem obdaruje nas w wigilijny wieczór. Nie inaczej jest z naszymi szóstoklasistami.
Jaki do tej pory prezent sprawił im największą radość?
Bez wątpienia był to nowy telefon – przyznaje Nadia, ale nie ukrywam, że największą frajdę sprawił mi worek, w którym były książki o przygodach Harry Pottera.
A mnie najbardziej ucieszyła gra SIMS 4 – dodaje Bianka, bo na przykład kolejnego telefonu nie chciałabym już dostać!
Z kolei dla Zosi super prezentem była poduszka z króliczkiem. Od tego bowiem momentu miałam nie tylko żywego zwierzaczka, ale i jego wierne odbicie na poduszce – mówi nastolatka.

Ja również mam już taki prezent, który był dla mnie wyjątkowy – dodaje Oliwer. Swego czasu dostałem pistolet nerf na strzałki. Była niezła zabawa!
A ja to wciąż czekam na wymarzony prezent – oznajmia Julek. Marzy mi się rampa do wyczynowej hulajnogi. Kto wie, może w tym roku znajdę ją pod choinką…?!
Z kolei dla Konrada najlepszym prezentem okazało się akwarium. Mam już je od dwóch lat i muszę przyznać, że bardzo wciągnęła mnie hodowla rybek – zapewnia szóstoklasista. Sam dbam o moich wodnych przyjaciół!
Natomiast Antek nie wie jeszcze, jaki prezent sprawiłby mu największą radość. Wciąż czekam na ten moment, gdy prezent pod choinką zrobi na mnie ogromne wrażenie – wyjaśnia uczeń. Właściwie wszystkie podarunki gwiazdkowe sprawiły mi radość, ale tego jednego wyjątkowego jeszcze nie otrzymałem…
Jak wiadomo, nie wszystkie prezenty przypadają do gustu obdarowywanym osobom. Byłem niepocieszony, gdy na gwiazdkę otrzymałem piżamę! – nie ukrywa rozczarowania Oliwer. A ja potrafię cieszyć się z każdego prezentu – deklaruje Zosia. No a ja nie cieszyłabym się, gdybym pod choinką znalazła rózgę – mówi żartobliwie Nadia.

Z kolei Julek byłby niepocieszony gdyby dostał… buty, a Konrad, gdyby otrzymał skarpetki. Na szczęście jeszcze nigdy ich w wigilijny wieczór nie dostałem! – mówi Konrad.
Antek natomiast nie wie, jaki prezent byłby dla niego tym najmniej oczekiwanym. Potrafię cieszyć się z każdego podarunku – zapewnia.
Szóstoklasiści zdradzili nam również, jakie wigilijne potrawy są ich ulubionymi. W tej kategorii prym wiedzie barszcz z uszkami, ale co ciekawe Bianka stwierdziła, że najbardziej smakuje jej zupa owocowa ugotowana przez babcię. Tylko, że ja lubię tę zupę, pod warunkiem, że nie ma już na talerzu… owoców.
Święta Bożego Narodzenia tradycyjnie miną bardzo szybko, za szybko, ale przecież jeszcze będzie Sylwester. Jak zamierzają spędzić go nasi bohaterowie, o tym już wkrótce będzie można dowiedzieć się, zaglądając na naszą szkolną stronę internetową!
Belfer