Stres był, ale została radość!
Z 11-letnim Mateuszem Zwierzykiem – po konkursie wojewódzkim z historii (“ Tradycje i szlak bojowy 56-go Pułku Piechoty Wielkopolskiej“) rozmawia Lena Wojdała
Mateuszu, w imieniu własnym oraz całej społeczności szkolnej gratuluję Ci zajęcia trzeciego miejsca w konkursie wojewódzkim z historii
Bardzo dziękuję
Jak się czujesz po osiągnięciu tego sukcesu? Jaka była atmosfera?
Oczywiście czuję się bardzo dobrze. Nie będę jednak ukrywał, że atmosfera była stresująca, szczególnie gdy oddawaliśmy kartki i nie wiedzieliśmy, jak nam poszło i czy nie popełniliśmy oczywistego błędu, który mógłby zaważyć na wyniku konkursu…
Chciałabym Cię zapytać jak dałeś sobie radę ze stresem?
Każdy z nas podszedł do tego wyzwania konkursowego w miarę spokojnie. W klasie, w której pisaliśmy, było bardzo cicho, każdy z nas stwierdził, że raz się żyje i nie można się poddawać i dlatego pomimo stresu zaczęliśmy pisać! Musieliśmy odpowiedzieć na wiele pytań, które na początku wydawały się bardzo trudne. Mieliśmy bardzo dużo materiałów, które powtarzaliśmy na dodatkowych zajęciach z historii, niestety nie udało się mi wszystkiego powtórzyć Na szczęście pamiętałem większość z dodatkowych zajęć historycznych.
Niektórzy uważają że historia jest trudna, ponieważ trzeba zapamiętać wiele dat… Też tak sądzisz?
Zawsze uwielbiałem historię, lubiłem się jej uczyć i pozyskiwać dodatkową wiedzę. Moim zdaniem niektóre daty mogą być trudne do zapamiętania, bo jest ich naprawdę dużo, lecz osoby które mają dobrą pamięć i nie tylko są w stanie się ich nauczyć! Nigdy nie należy się poddawać, zawsze przecież możemy przegrać lub wygrać. A gdy przegramy może nam być smutno, ale zawsze trzeba pamiętać że na przykład bierzemy udział w konkursie nie dla tego by wygrać, ale by zdobyć nowe doświadczenie lub także po prostu spróbować własnych sił. Nic się nie stanie, jeśli nam się nie uda, a i tak można poszerzyć swoją wiedzę.
Święte słowa Mateuszu ,,Nigdy nie można się poddawać’’. Zdradź jeszcze na koniec naszej rozmowy, o jakie nagrody wzbogaciłeś się po tym konkursie?
W nagrodę otrzymałem dużo książek, ale także i grę. Oczywiście książki były związane z tym pięknym przedmiotem, jakim jest historia. Nie nagrody były jednak dla mnie najważniejsze, \ale fakt, że udało mi się zająć tak wysokie miejsce w konkursie wojewódzkim!
Ogromne podziękowania dla Pani Romany Zmyślonej za przygotowanie do konkursu.